Czy Wy też macie ten problem z pozostającymi resztkami niektórych produktów i nie wiecie co z nimi zrobić? A do tego potrzebny Wam pomysł na kolacje, bo kanapki się już znudziły? Jeżeli macie chwilę czasu to polecam przepis na racuchy z jabłkami. Zawsze zostają mi jakieś końcówki świeżych drożdży dlatego połasiłam się właśnie na nie.
Składniki:
3 szkl. mąki pszennej
2 łyżki cukru ( chyba że później zamierzacie je jeść ze słodkim dżemem to mniej)
1,5 szkl. mleka
1/3 kostki świeżych drożdży ( ok 40 gram)
2 jajka
sól
2-3 jabłka
dodatkowo : olej do smażenia
Przygotowanie:
Drożdże utrzeć z cukrem i wymieszać z lekko podgrzanym mlekiem, dodać rozkłócone z odrobiną soli jajka, wymieszać mikserem a następnie dodać mąkę. Całość zmiksować na gładką masę. Odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut (tak żeby zdążyło trochę wyrosnąć).
Jabłka obrać,pokroić w małe ( niekoniecznie równe plasterki ) i wymieszać razem z ciastem. Również na chwilę odstawić do wyrośnięcia na jakieś 15 minut.
Smażymy na rozgrzanej patelni placuszki z obu stron do uzyskania złotego koloru, wyjmujemy na talerz z ręcznikiem papierowym. Można podać z cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem, albo w wersji, która mi osobiście bardziej odpowiada z konfiturami.
Jest to idealna kolacja dla 4 głodnych osób;)