Już kiedyś podawałam Wam przepis na zupę serową.
Jak każde praktycznie danie można ją zrobić na kilkadziesiąt sposobów. Tutaj link do wersji pierwszej - klik. A dzisiaj inna, jak zawsze pyszna, rozgrzewająca odsłona.
ok. 2 litry wody
1 ćwiartka z kurczaka
3 duże serki topione (u mnie gouda, ementaler i masdamer)
1 por
1/4 selera
1 korzeń pietruszki
1 duża marchewka
sól, pieprz
0,5 kostki rosołowej
2 liście laurowe, ziele angielskie
Dodatki:
1 ser pleśniowy np. camembert
grzanki do posypania
na 1 talerz 1 łyżka startego sera np. grana padano, parmezan
natka pietruszki
Oczyszczone mięso drobiowe wrzucamy do wrzątku. Gotujemy kilka minut i zbieramy szumowiny. Następnie do gotującego się kurczaka dodajemy :liście laurowe, ziele angielskie, kostkę rosołową, obraną marchewkę, seler, pietruszkę (wszystko bez krojenia) i por. Gotujemy około 30 minut. Po tym czasie wyjmujemy warzywa (pora wyrzucam) a pozostałe blendujemy.(Idealny sposób na ukrycie warzyw:)). Kurczaka gotujemy do miękkości, ja go zawsze wyciągam, obieram mięso z kości i wrzucam z powrotem do garnka. Do gotującego się wywaru wlewamy zblendowane warzywa i podzielone na mniejsze części serki topione. Gotujemy do rozpuszczenia co jakiś czas mieszając. Doprawiamy zupę do smaku solą i pieprzem.
Podajemy w następujący sposób:
Na dnie talerza układamy kilka kostek pokrojonego sera pleśniowego, zalewamy gorącą zupą, posypujemy grzankami, startym parmezanem albo innym twardym serem i posiekaną pietruszką