Co prawda sezon minął jakiś czas temu i sos grzybowy najlepiej smakuje ze świeżych grzybów ale można go też zrobić z mrożonych. Ja na szczęście takimi dysponuję, gdyż moja mama jest zapaloną grzybiarką:) Sos grzybowy robi się całkiem szybko pod warunkiem, że są już oczyszczone.
Składniki:
grzyby leśne w dowolnej ilości załóżmy, że 1 kg
1 cebula
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
2 ziarna jałowca (jeżeli ktoś nie lubi to bez)
sól, pieprz
2 łyżki masła klarowanego
śmietana do sosów np. 18% 3-4 łyżki albo więcej, w zależności ile sosu chcemy uzyskać
Przygotowanie:
Na maśle podsmażamy obraną cebulę pokrojoną w półtalarki z dodatkiem soli i pieprzu. Następnie dodajemy pokrojone grzyby, liść laurowy, jałowiec, ziele angielskie. Dusimy razem kilka minut często mieszając. Grzyby puszczają naturalny sok dlatego trzeba na początku często mieszać i pozwolić im na wypuszczenie tego soku poprzez smażenie na wolnym ogniu. Kiedy grzyby są już dobre można dodać śmietanę, zagotować i doprawić do smaku jeżeli jest taka potrzeba. W wersji mniej tuczącej śmietany po prostu nie dodajemy.
Zdjęcia w dwóch wersjach grzybowych : szlachetnych i opieniek, obie tak samo smaczne.