Śledzie w każdej postaci to danie typowo świąteczne ale ja w tej postaci jem je o każdej porze roku, powstały trochę przez przypadek ale okazały się tak smaczne że wpisały się na stałe w menu mojej rodziny.
Najlepiej jest je przygotować przynajmniej 2 dni przed podaniem.
Składniki:
4 solone płaty śledziowe a'la matijas
2 cebule (mogą być czerwone dla urozmaicenia)
1 jabłko
3 mandarynki
sól, pieprz
olej
Przygotowanie:
Płaty moczymy w wodzie, kilkukrotnie (3-4 razy) ją zmieniając przez około 2 godziny. Następnie osączamy je papierowym ręcznikiem i kroimy w 1,5 cm kawałki krojąc je w poprzek. Cebulę dowolnie kroimy np. w piórka, mandarynki obiegamy i każdą cząstkę przekrajamy na pół tak żeby sok miał szansę się z niej wydostać. Jabłko obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach.Wszystkie składniki wkładamy to niezbyt dużego zamykanego naczynia takiego, żeby można było w całości zalać wszystko olejem. Doprawiamy trochę solą i pieprzem. Wkładamy do lodówki. Mieszamy rano i wieczorem. Podajemy najlepiej po 2 dniach.
0 Responses
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)