O czym należy wiedzieć przede wszystkim robiąc szczawiową lub inną kwaśną zupę? Najpierw gotujemy w zupie ziemniaki a dopiero potem dodajemy szczaw. Gotując ją kiedyś po raz pierwszy zapomniałam o tym i od tej pory nie popełniam tego błędu:)

Składniki ( mniej więcej 2 - 2,5l zupy):
1 podudzie z kurczaka lub inne mięso ( ja wszystkie zupy gotuję na drobiu, zawsze bez skóry)
włoszczyzna (marchewka, seler, por, pietruszka)
0,5 kostki rosołowej
liść laurowy, ziele angielskie
2 - 3 ziemniaki
1 słoiczek szczawiu
2 jajka

Przygotowanie:
Wodę doprowadzić do wrzenia, włożyć umyte mięso, liście laurowe, ziela angielskie, pieprz i pokrojoną włoszczyznę.  Kiedy mięso będzie już miękkie czyli w przypadku udka kurczaka po około 40 minutach wrzucamy kostkę rosołową i pokrojone również w kostkę ziemniaki. Wyjmujemy mięso i obieramy z kości. Gdy ziemniaki będą już miękkie obrane mięsko wrzucamy z powrotem do garnka i dodajemy szczaw. Tu pojawiają się 2 szkoły,albo jajko ugotowane na twardo i włożone do talerza albo jak w moim przypadku rozbełtane w miseczce powoli wlewamy do zupy cały czas mieszając po wierzchu widelcem tak jakbyśmy robili lane kluski. Doprawiamy do smaku pieprzem, solą prawdopodobnie już nie musimy i smacznego.

Po prostu uwielbiam! Nie znam chyba pyszniejszego ciasta i połączenia składników. Nie wiem kto je wymyślił ale jest moim bogiem:)

Składniki:
2 duże opakowania herbatników maślanych
1 puszka kajmaku
250 ml śmietanki 30%
2 śmietan fix-y
2 łyżeczki cukru pudru
2 budynie śmietankowe, 4 łyżki cukru i 2 szkl mleka (lub krem karpatkowy w 5 minut)
1 kostka masła
gotowa polewa czekoladowa albo : 0,5 kostki margaryny, 2 łyżki cukru, 4 łyżki kakao i odrobina mleka)

Przygotowanie:
Na początku rozrabiamy budyń z cukrem i połową mleka, drugą połowę gotujemy. Do wrzącego mleka wlewamy budyń i gotujemy na małym ogniu ciągle mieszając. Kiedy będzie już gęsty studzimy go. Następnie miksujemy masło i dodajemy po łyżce masy budyniowej aż masa będzie jednolita. Na spód blaszki wykładamy warstwę herbatników, na herbatniki masę kajmakową, kolejną warstwę herbatników i masę budyniową. Ubijamy śmietanę ze śmietan fix-em i cukrem pudrem wg. przepisu na opakowaniu. Ubitą śmietanę wykładamy herbatniki. I tu są już różne szkoły, niektórzy posypują wierzch kakao ale ja wykładam kolejną warstwę herbatników i polewam czekoladą zrobioną samodzielnie lub kupioną gotową ( można również wykorzystać rozpuszczoną z mlekiem zwykłą gorzką czekoladę).

Najlepsze przepisy to proste przepisy! Takie najbardziej lubię. Ciasto, które Wam dzisiaj przedstawię znalazłam na blogu Waniliowa Chmurka. W lekko zmienionej formie jeżeli chodzi o dodatki ale jest ono fantastyczne również dlatego, że możemy dorzucić do niego to co akurat mamy w domu.

Składniki:
1,5 szkl mąki pszennej
0,5 szkl oleju
3 jajka
0,5 szkl cukru
2 łyżki mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 szkl mrożonych owoców ( ja użyłam jagód i malin)
cukier puder do posypania ciasta

Przygotowanie:
Ubijamy całe jajka z cukrem na gładką białą masę, następnie dodajemy olej, mleko i proszek do pieczenia (włączamy piekarnik, żeby nagrzał się do 180 stopni). Przesiewamy mąkę przez sitko i mieszamy delikatnie łyżką. Przelewamy ciasto do wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką tortownicy ( 24 cm średnicy), lub sylikonowej nie wymagającej smarowania. Na wierzch wysypujemy owoce i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy około 40 minut. Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.

Wyczytałam gdzieś, że ciasto marchewkowe to ciasto "tradycyjne", mi się jednak zawsze wydawało, że to wymysł raczej greenwayowy. Intrygował mnie więc postanowiłam je zrobić i przekonać się na własnych kubkach smakowych jak smakuje. I już wiem, że smakuje naprawdę dobrze.

Składniki:
5 jajek
1,5 szkl. cukru ( ja użyłam trzcinowego)
3 szkl. mąki tortowej
4 szkl. startej marchewki ( u mnie to były 3 ogromne marchewki)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżeczki cynamonu
0,5 łyżeczki soli
1 szkl. oleju
cukier puder do posypania
można dodać również migdały w płatkach i rodzynki

Przygotowanie:
Jajka miksujemy z cukrem do białości, dodajemy marchewkę i olej. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, sodą oczyszczoną, dodajemy sól i cynamon i mieszamy z masą marchewkową. Dodajemy rodzynki i migdały jeżeli lubimy, ja dodałam tylko migdały bo rodzynki u mnie w domu są zawsze skrzętnie wybierane. Ciasto przekładamy do natłuszczonej formy ( ja wybrałam większą tortownicę) i pieczemy około 40 minut w 180 stopniach. Ostudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem i można delektować się pysznym i zdrowym ciastem.

Nie wiem czy zawodowi kucharze korzystają z takich udogodnień jak gotowe mieszanki mrożonych warzyw z serii na patelnię ale ja zdecydowanie tak. Przy braku czasu a  być może i umiejętności jest to dobry sposób na szybkie i w miarę zdrowe danie ( nie licząc tego, że to jednak smażone)

Składniki:
1 opakowanie dowolnej mieszanki warzyw na patelnię
2 świeże wypatroszone pstrągi
1 cytryna
mąka do obtoczenia ryby
przyprawa do ryb
oliwa lub masło klarowane do smażenia warzyw

olej do smażenia ryby

Przygotowanie:
Na początku oczyszczamy rybę z łusek i wnętrzności jeżeli takie posiada, pozbawiamy ją głowy.(Jeżeli w całości nie mieści się nam na patelni to kroimy ją w poprzek na pół. Umytą osuszamy papierowym ręcznikiem, posypujemy z każdej strony i od środka przyprawą do ryb, skrapiamy lekko cytryną, obtaczamy rybę w mące i smażymy na gorącym oleju. W tym czasie na drugiej patelni przygotowujemy warzywa według przepisu.
Usmażoną z obu stron na złoto rybę wykładamy na papierowy ręcznik a następnie przekładamy na talerz razem z warzywami. Czas przygotowania takiego obiadu to ok 15 minut. Smacznego.

Takie szybkie i proste a jednocześnie genialne i efektowne. Pomysł na sałatkę przyszedł w chwili głodu, ochoty na "coś innego". Też tak macie?:)

Składniki ( ja wykorzystałam składniki na 2 razy):

1 dojrzały granat
1 limonka
1 opakowanie miksu sałat z różnych odmian rukoli
200 g sera typu gorgonzola
wszystko dostępne za jednych zamachem w LIDLU

Przygotowanie:
Do miski wykładamy sałatę, rozrywamy na mniejsze kawałki ser, wydłubujemy pestki granatu i wszystko skrapiamy sokiem z limonki. Gotowe;) Mówiłam że banalnie proste prawda?