skip to main | skip to sidebar

Pages

  • Strona główna
  • Kontakt
  • Menu

Gotowanie wg Marty

Blog o dość popularnej tematyce czyli o jedzeniu. Zapraszam

Ravioli z sosem koperkowym

11:26 | Publish by Marta

Podejrzewam, że jeżeli przeczytaliście chociaż część postów znajdujących się u mnie na blogu to już wiecie, że UWIELBIAM makarony ( i pierogi). Nie przesadzam, gdyby nie to ,że są tak bardzo kaloryczne, to mogłabym jeść je codziennie. Ich główną zaletą jest też prostota i szybkość wykonania. Kolejny raz pewnie zapromuję tutaj Lidla. Trzeba im jednak przyznać rację co do jakości makaronów i ich smaku. Przynajmniej według mnie.

Składniki (porcja dla 2 osób):
1 opakowanie 250 gram świeżego makaronu ravioli nadziewanego - tutaj smak pomidorowo - krewetkowy
1 serek typu almette
pęczek koperku
sól, pieprz
Przygotowanie:
Makaron gotujemy wg. przepisu na opakowaniu a więc około 3 minuty. W tym czasie na patelni rozpuszczamy serek typu almette dodając do niego 3-4 łyżki wody z makaronu. Ugotowany makaron przekładamy do sosu śmietanowego. Wsypujemy posiekany koperek. Mieszamy tak, żeby makaron w całości pokrył się sosem.Można doprawić solą i pieprzem. I gotowe! Mega szybkie, prawda?;)







Etykiety: Dania bezmięsne, Dania główne, makaron, szybkie danie 10 komentarze

Francuskie paczuszki

11:29 | Publish by Marta

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić banalny pomysł na nie banalną przekąskę lub przystawkę. Ja w mojej wersji dzisiaj użyłam akurat salami i sera ale wypełnienie ciasta francuskiego może być dowolne.
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
6 - 8 kawałków salami lub innej wędliny
6 - 8 plasterków sera 
1 jajko
przecier pomidorowy
Przygotowanie:
Włączamy piekarnik i ustawiamy na 180 stopni ( 2 grzałki + termoobieg). Rozwijamy ciasto francuskie, przecinamy w poprzek na pół a następnie każdą połówkę na 3-4 kwadraty. Każdy kwadrat smarujemy trochę przecierem pomidorowym, układamy kawałek sera, plaster salami albo innej wędliny. Salami ma wyraźny smak i dzięki temu nie ginie w cieście. Każdy kwadrat sklejamy w paczuszkę przez sklejenie naprzeciwległych rogów. Wierzch każdej paczuszki smarujemy rozkłóconym jajkiem.
Paczuszki układamy na blaszce, wkładamy do piekarnika i pieczemy około 10 - 15 minut do ozłocenia.




Etykiety: Dania mięsne, Na kolację, Przystawki, sery 1 komentarze

Kurczak w płatkach kukurydzianych

01:16 | Publish by Marta


Kurczak na naszych stołach pojawia się niezwykle często. Są osoby, które mają na niego więcej pomysłów i są takie, które zawsze robią go w ten sam sposób. Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować zdrowy pomysł na filety z kurczaka, nie wymagający smażenia. Spróbujecie?
Niestety jak to ja ( i większość Pań domu) robię wszystko "na oko". Tego przepisu wg. mnie nie da się przedstawić inaczej:)
Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka
płatki kukurydziane
sól, pieprz (albo wegeta i pieprz)
mielona czerwona papryka
mąka
2 jajka



Przygotowanie:
Piersi z kurczaka myjemy i kroimy w cieńsze plastry. Można je lekko rozbić tłuczkiem przez folię albo nie. Każdy kawałek solimy i pieprzymy z obu stron. W oddzielnej miseczce przygotowujemy rozbite jajko. Płatki kukurydziane trzeba rozkruszyć. Najlepiej rozłożyć je na desce i przez folię przejechać wałkiem kilka razy. Do płatków można dołożyć część całych, żeby było widać co jemy. Z płatkami mieszamy też przyprawy takie jak wegeta i papryka. 
Włączamy piekarnik na 180 stopni.
Kurczaka w soli i pieprzu obtaczamy w mące, następnie w jajku a na koniec dokładnie w płatkach. Na blaszce do pieczenia i na papierze do pieczenia układamy kurczaka. Pieczemy przez około 20 minut. Żeby kurczak się przyrumienił można włączyć dodatkowo opiekanie z góry na 220 stopni przez 3-5 minut.


Kurczak może  być podawany w postaci tradycyjnego obiadu albo jako przekąska z dipami.

Etykiety: Dania mięsne, drób, Obiad 0 komentarze

Smażony mintaj ze szpinakiem

02:13 | Publish by Marta

Dzisiaj sobota, nie wiem jak Wy, ale u mnie to przeważnie dzień w którym robię dużo, ale jeżeli chodzi o obiad to chciałabym żeby był aczkolwiek nie wymagał zbyt dużo czynności:) I nie koniecznie oznacza to zamówienie z restauracji. Jeżeli macie podobne podejście do sobót to polecam Wam wypróbowanie tego przepisu. Ciepłe, smaczne, szybkie. Wszytko czego mi trzeba.
Składniki (na 2 osoby):
2 filety rybne - w tym przypadku mintaj
1 bagietka czosnkowa do upieczenia
1 opakowanie (500g) szpinaku mrożonego
1 jajko
2 łyżki mąki
2 ząbki czosnku
2 łyżki śmietany 18%
łyżka masła
sól, pieprz
mielony czosnek
Przygotowanie:
1. Bagietka
Włączamy piekarnik i pieczemy wg. przepisu na opakowaniu, 170 stopni, termoobieg, 15 minut.
2. Ryba
Osuszamy filety papierowym ręcznikiem, solimy i pieprzymy z obu stron. Robimy panierkę z rozbełtanego jajka, mąki i wody. Konsystencja powinna być taka jak przeciętnego jogurtu naturalnego, nie za gęste, nie za rzadkie. Panierkę można doprawić wegetą i pieprzem, albo solą. Rozgrzewamy patelnię z olejem, obtaczamy rybę w cieście z każdej strony. Wkładamy ją na gorący olej i smażymy na złoto, około 2 minuty z jednej strony. Jeżeli ryba będzie smażona długo to będzie sucha.
W czasie smażenia ryby zaczynamy robić szpinak.
3. Szpinak
Jeżeli pomyśleliśmy o tym wcześniej to można by było szpinak rozmrozić, jeżeli nie to rozmrażamy go na patelni. Na patelni rozpuszczamy masło, następnie wkładamy szpinak. Zamrożony przekładamy co jakiś czas, trzymając go na małym ogniu, kiedy już się rozmrozi postępujemy następująco: Smażymy szpinak do momentu aż odparuje z niego większość wody, dodajemy przeciśnięty przez praskę albo drobno posiekany czosnek, solimy, pieprzymy dosyć mocno i do smaku można dodać jeszcze czosnek mielony, według upodobań. Na koniec dokładamy 2 łyżki śmietany. Gotowe.
Przy odpowiednim rozłożeniu czynności w czasie powinniśmy uporać się z obiadem w jakieś 20 minut. A nie jest to zwykła kanapka prawda? :)




Etykiety: Dania główne, Przystawki, Ryby, szpinak, szybkie danie 0 komentarze

Zupa grochowa/ grochówka na wędzonce

01:38 | Publish by Marta

Jakiś czas temu w domu padło pytanie: a może zrobiłabyś grochówkę? Wyzwanie podjęte;) a jak podjęte to trzeba się było porządnie do akcji zabrać, bo grochówka to zupa którą trzeba trochę zaplanować. Dzień wcześniej, żeby groch został dobrze wymoczony. Jak wyszło? Rewelacyjnie, gęsto, pysznie. Polecam:)
Składniki:
około 300 gram wędzonych żeberek ( fajne odkryłam w Inter Marche)
około 300 gram kiełbasy wędzonej ( po prostu dobrej:))
około 300 - 400 gram łuskanego grochu w połuwkach
włoszczyzna (por,seler, pietruszka, marchewka)
ziele angielskie, liść laurowy
2 ząbki czosnku
1 cebula
sól, pieprz
1 bulion warzywny w kostkach



Czasami naprawdę ciężko jest mi napisać dokładny przepis więc musicie wiedzieć, że te ilości które podaje są trochę orientacyjne. Bo ja gotuję na wyczucie a nie przepisów (chociaż nimi się wspomagam). Mimo wszystko mam nadzieję, że wykonanie zupki nie przysporzy Wam żadnych kłopotów.

Przygotowanie:
Groch należy moczyć najlepiej przez całą noc, najpierw go opłukujemy, zalewamy wodą i odstawiamy. Z racji tego, że zupa będzie gotowana pewnie trochę później niż rano to wymieniamy rano wodę, a po południu ją wylewamy. Do garnka z wrzątkiem (około 2 litry) wkładamy żeberka przekrojone na 2-3 części (później będziemy je wyjmować), pokrojoną w dowolny sposób marchewkę, selera, pietruszkę i kawałek pora. Do tego jeszcze liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy około 30-40 minut, do względnej miękkości mięsa. Wyjmujemy żeberka, ściągamy mięso, kroimy w kostkę i podsmażamy na chrupiące skwareczki na patelni bez tłuszczu. Ściągamy mięso i na wytopionym z niego tłuszczu smażymy pokrojoną w półplastry albo kostkę kiełbasę i pokrojoną cebulę. Do bulionu wrzucamy groch, z uwagi na to, że był moczony dosyć długo jego czas gotowania będzie wynosił maksymalnie 0,5 godziny. Zbieramy pianę, jeżeli taka powstała na wierzchu, dorzucamy mięso, cebulę, kostkę bulionową i przeciskamy przez praskę czosnek. Gotujemy do momentu kiedy groch będzie miękki. Niektórzy przecierają groch przez sito ale ja w tej zupie wolę widzieć co jem, więc gotuję ją do momentu, aż groch jest taki trochę rozpadający się ,ale jednak jeszcze widoczny. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gotowe.
 

Etykiety: Dania główne, Obiad, warzywa, Zupy 0 komentarze

Krakersy z twarożkiem

13:21 | Publish by Marta

Piszę dopóki świeże, polskie śliczne rzodkiewki są jeszcze dostępne. Pewnie nie raz widzieliście tego typu przekąskę ale może nie próbowaliście? A może tak i chcecie powtórzyć sukces gospodyni? Bo powiem Wam , że mimo iż wykonanie jest bardzo proste to jest też nadzwyczaj smaczne i krakersy migiem znikają z talerza na spotkaniu z przyjaciółmi.

Składniki:
1 opakowanie słonych krakersów
250 g twarogu
1 pęczek rzodkiewki
sól, pieprz (vegeta)
1 śmietana 18%
pietruszka/koperek/szczypiorek
opcjonalnie:ogórek, pomidor, papryka, tymianek, bazylia


Przygotowanie:
Ilość użytych krakersów zależy od tego ile chcemy ich przygotować, nie warto przygotowywać ich dużo wcześniej ponieważ mogą zmięknąć i stracić fajną chrupkość. Ja robię tak, że w miseczce przygotowuję twaróg wymieszany dokładnie z dodatkami. W tym wypadku była to odrobina vegety, sporo pieprzu (wg. smaku ale nie za dużo bo krakersy są słone), około 3-4 łyżek śmietany, pokrojony drobno szczypiorek, część pokrojonych w kosteczkę rzodkiewek, kilka listków tymianku i posiekana pietruszka. Następnie przygotowuję półplasterki rzodkiewek. Chwilę przed podaniem nakładam twarożek na krakersy i przyozdabiam rzodkiewką. Resztę twarożku chowam w pojemniczku do lodówki i w trakcie spożywania sukcesywnie dokładam co jakiś czas kolejne porcje.
Smacznego!


Etykiety: Dania bezmięsne, Przystawki, szybkie danie, warzywa 0 komentarze

Szynka pieczona - marynowana przez 3 dni

11:53 | Publish by Marta

Wiele dobrego słyszałam o pieczeniach, które trzeba marynować przez kilka dni. I przyznam, jako początkująca kucharka trochę się obawiałam, że mam surowe mięso zostawić na kilka dni w lodówce. Ale pomyślałam sobie, raz kozie śmierć. Robię! I zrobiłam. Jak wyszło? Rewelacyjnie i niepowtarzalnie ( to znaczy nie podobnie do innych bo przygotowanie powtarzać na pewno trzeba:) Przepis z książki "Kuchnia polska, 1000 przepisów" Marzena Wasilewska 2011, częściowo zmodyfikowany. Niestety książka zawiera wiele błędów więc trzeba bardzo uważać. Przedstawiona wersja jest wypróbowana przeze mnie niejednokrotnie.

Składniki:
1 cała szynka wieprzowa (ok 1,2 - 1,5 kg)
2 cebule
2 marchewki
1 korzeń piertuszki
1/2 selera
2 liście laurowe
10 ziarenek ziela angielskiego
1 łyżka pieprzu ziarnistego
20 goździków
1 łyżeczka cukru
1 lub 2 łyżki soli ( wg smaku)
woda
Przygotowanie: 
Cebulę obieramy i kroimy w krążki a resztę warzyw obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Wkładamy je do garnka, zalewamy 300 ml wody i dodajemy lekko rozgniecione w moździerzu albo na desce do krojenia przyprawy (pieprz, ziele, liście laurowe). Gotujemy wszystko razem z cukrem i solą (ilość soli to tak naprawdę na wyczucie, w zależności od gustu). Szynkę myjemy i wkładamy do naczynia (nie metalowego!) kamionkowego, szklanego albo do plastikowej miski, ja mam taką z miarką do pieczenia. Chodzi o to, żeby szynka miała mało miejsca i była później cała otoczona marynatą. Szynkę zalewamy ciepłą, ale nie gorącą marynatą z warzyw. Powinny być ułożone w taki sposób, aby mięso było jak najbardziej obłożone. Wkładamy szynkę do lodówki na 2-4 dób. Ja wkładam ją średnio do na 3. Trzeba ją często obracać, najczęściej robię to 3 razy dziennie, rano, w ciągu dnia i wieczorem. Po czasie potrzebnym na marynowanie wyjmujemy szynkę z marynaty ( nie ściągamy jej zbyt dokładnie), nakrajamy wzór rombów na części gdzie jest tłuszcz i w przecięcia wtykamy goździki. Włączamy piekarnik na 200 stopni, smarujemy naczynie żaroodporne tłuszczem i wkładamy do środka mięso, przykrywamy. Pieczemy około 2 godzin, na koniec odkrywamy pokrywkę jeżeli się nie przyrumieniło. W międzyczasie można polewać zbierającym się płynem albo wodą jeżeli nie wytworzyła się wystarczająca ilość płynu. Mięso nie będzie wtedy suche. Podajemy w całości albo kroimy w plastry jako mięsko kanapkowe.

Etykiety: Boże Narodzenie, Dania mięsne, Przystawki, Wielkanoc 2 komentarze

Zawijańce ze śliwką suszoną

10:53 | Publish by Marta

Na pewno też macie czasami problem co by tu gościom ciekawego podać. Bo ile razy można robić to samo, szczególnie wtedy gdy goście są Ci sami. To jest danie, którym zostałam poczęstowana i oczywiście poprosiłam o przepis. Takie są przecież najlepsze, wypróbowane na własnych kubkach smakowych! (pozdrowienia dla Małgosi)

U mnie wyszło około 16 sztuk, ale następnym razem zrobię mniejszą wersję więc każdy ze składników przetnę na pół. Ale teraz chciałabym Wam pokazać jak zrobić dokładnie taką przystawkę jaka znajduje się na zdjęciu.
Na początku myślałam, że zawijańce są bardziej czasochłonne ale naprawdę nie. Najdłużej trwa pieczenie, reszta to pikuś;)

Składniki:
2 opakowania cienko krojonej szynki szwarcwaldzkiej albo chudego boczku (około 6-8 plastrów) -  ja kupiłam w Lidlu
2 opakowania koziego sera w plastrach albo innego słonego sera ( jak wyżej 6-8 plastrów) - u mnie z Biedronki
16 suszonych śliwek (lub 32 w mniejszej wersji)
ciepła woda
wykałaczki



Przygotowanie:
Śliwki zalewamy ciepłą wodą na około 10 minut. Po tym czasie ją odlewamy. Włączamy piekarnik na 200 stopni lub na 180 i zwiększamy temperaturę w trakcie pieczenia. Warto przygotować również dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, folią albo wysmarowaną tłuszczem. Najszybszym sposobem jest rozłożenie koło siebie kilku plastrów szynki, ułożenie na około 2/3 powierzchni ( ja położyłam równo na całości i sporo sera mi wypłynęło), z brzegu kładziemy śliwkę i zawijamy rulonik, który przekłuwamy wykałaczką, żeby się trzymał. Po zrobieniu wszystkich ruloników wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 20 minut albo dłużej w zależności od temperatury do momentu uzyskania chrupiącej skórki. Jeżeli ser Wam po części wypłynie to się w ogóle nie martwcie, smak i tak będzie rewelacyjny. Polecam podawać z sałatką ze świeżej zieleninki. 

Etykiety: Dania mięsne, Przystawki, szybkie danie 0 komentarze

Wątróbka z jabłkiem + frytki z selera i marchewki

12:46 | Publish by Marta

Wiem, wiem, że wątróbka ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy. Bardzo ją lubię. Któregoś razu w restauracji po raz pierwszy spróbowałam takiej z jabłkiem. Była ok. Tylko ok. Postanowiłam zrobić lepszą, ha. Moja wersja ze zdrowymi frytkami jest, nie chwaląc się, naprawdę super;) żałowałam że zrobiłam ich tak mało. Z tej porcji wątróbki wyszło więcej niż na 2 osoby, ale podaję Wam dokładnie takie proporcje z jakich ja zrobiłam swój obiad. Najlepiej najpierw wstawić frytki do piekarnika a później zacząć robić wątróbkę.
 Składniki na wątróbkę:
1 kg wątróbki drobiowej
2 średnie cebule
2 średnie jabłka
sól, pieprz
cukier

Przygotowanie:
Wątróbkę oczyścić z błon, cebulę pokroić w piórka a jabłka obrać i przekroić na półćwiartki. Każdy ze składników powinien być przygotowany na oddzielnej patelni. Na jednej podsmażamy cebulę z solą (lub vegetą) i pieprzem. Cebulę smażymy na złoto, można ją podlać trochę przegotowaną wodą. Na drugiej patelni smażymy jabłka, dodajemy odrobinę cukru i je karmelizujemy. Na trzeciej smażymy na złoto z obu stron wątróbkę przez 3-4 minuty z każdej strony. Na koniec wszystko przekładamy do jednej patelni, smażymy jeszcze przez około 2 minuty, doprawiamy do smaku i gotowe.

Składniki na frytki:
1 seler
4 średnie marchewki
2 łyżki oliwy (ja użyłam 1 łyżki oleju kokosowego i łyżki oliwy czosnkowej)
1 łyżka soli
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka oregano
szczypta chili
pieprz

Przygotowanie:
Włączamy piekarnik na 180 stopni. Seler i marchewkę obieramy i kroimy w słupki. Wkładamy wszystko do miski, posypujemy przyprawami i oliwą, mieszamy dokładnie. Wykładamy na blaszkę i papier do pieczenia na około 20 minut. Następnie przestawiamy na 200 stopni i pieczemy aż frytki będą złote, około 10 minut.



Etykiety: Dania główne, Dania mięsne, warzywa 2 komentarze

Smażony camembert

08:22 | Publish by Marta

Mówiłam Wam, że uwielbiam ser? Nie? To mówię:) Uwielbiam w każdej postaci. Ostatnio wieczorem (niestety) naszło mnie na smażony serek. Pyszny i szybki.

Składniki:
ser camembert lub inny pleśniowy
1 jajko
2 łyżki bułki tartej
0,5 łyżeczki vegety
olej
 Przygotowanie:
Serek robi się podobnie jak schabowego:) Najpierw rozbijamy jajko, w oddzielnej miseczce bułka tarta z vegetą (albo solą). Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, ja ostatnio używam oleju kokosowego. Ser obtaczamy w jajku, następnie w bułce i smażymy na wolnym ogniu ok 3 minuty z każdej strony.Myk i gotowe, podajemy z borówkami lub żurawiną.

Etykiety: Przystawki, sery 0 komentarze

Kruche ciasto jabłkowo-migdałowe

11:56 | Publish by Marta

Jedno z bardziej wymagających ciast do przygotowania, które ostatnio robię ale nie można się zniechęcać, naprawdę warto. Przepis znalazłam na blogi Asi white kitchen (link). Jej zdjęcia są śliczne, mam nadzieję że moje kiedyś będą wyglądały równie pięknie. Zachęcona nimi postanowiłam zrobić taki torcik na urodziny mojej przyjaciółki. Zrobiłam go też w innej wersji smakowej, którą też na pewno Wam pokażę. Do dzieła:

Składniki:
na ciasto:
1,5 szkl. mąki
200 g zimnego masła
1jajko
4 łyżki cukru
1 łyżka śmietany 18%
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 małe opakowanie migdałów w płatkach

na masę jabłkową:
3 duże lub 4 średnie jabłka
1 łyżka cukru
1 galaretka agrestowa
1 i 1/2 szklanki wody

na masę śmietankową: 
1 galaretka agrestowa
200 ml gorącej wody
1/2 litra śmietany kremówki 30 % lub 36 %
2 płaskie łyżki cukru
1/2 łyżki cynamonu


Przygotowanie:

Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy przez sito, dodajemy pokrojone masło, żółtko, śmietanę, sól i cukier, zagniatamy szybko, formujemy w kulę, owijamy w folię i wkładamy do lodówki na około 30 minut. 
W tym czasie robimy galaretkę jabłkową. Obieramy jabłka i kroimy je w kostkę. Wrzucamy na patelnię i mieszamy do zagotowania, dodajemy 1,5 szklanki wody a pod koniec smażenia, kiedy już będą miękkie cukier. Wyłączamy jabłka i wysypujemy galaretkę, jabłka muszą być gorące ale nie mogą się gotować, mieszamy do rozpuszczenia galaretki i odstawiamy do ostygnięcia.
Do upieczenia ciasta potrzebna będzie tortownica o wymiarze 24 centymetrów. Dół wykładamy papierem a brzegi smarujemy masłem. Włączamy piekarnik na 190 stopni żeby się zagrzał. Wyjmujemy ciasto, połowę rozwałkowujemy i wykładamy nim tortownicę ( resztę w tym czasie chowamy do lodówki). Wierzch ciasta smarujemy dokładnie rozbitym białkiem ( ja robię to palcami), wysypujemy równomiernie migdałami, lekko przyklepujemy ręką, żeby się dobrze przykleiły i wkładamy do piekarnika na około 15-20 minut.
W czasie pieczenia możemy rozpocząć robienie kremu śmietankowego. Galaretkę rozpuszczamy z 1 szklance wody. Kiedy galaretka będzie stygła pierwszy placek już nam się upiecze. Wyciągamy go z piekarnika, czekamy chwilę, odpinamy kołnierz i delikatnie przekładamy ciasto na deskę do wystygnięcia. Ponownie wykładamy tortownicę papierem i smarujemy brzegi, rozwałkowujemy drugą część ciasta i pieczemy, tym razem bez migdałów, na złoto.
Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika drugi blat ciasta, ale nie wyciągamy go z tortownicy.
Robimy krem. Ubijamy śmietankę, dodajemy cukier i cynamon, a na koniec ubijania przestygniętą galaretkę.
Wykładamy masę śmietankową na spód ciasta, wkładamy na 15 minut do lodówki. Masa śmietankowa szybko zastyga. Po tym czasie na masę śmietankową wykładamy uprażone jabłka i drugi blat z migdałami (najlepiej pokrojony na 8 lub 12 trójkątów żeby było później łatwiej i ładniej kroić ciasto). Układamy je równo na galaretce. Wkładamy do lodówki najlepiej na noc.
Smacznego.
PS. pozdrowienia dla Asi z White Kitchen



Etykiety: Desery, jabłka, torty 0 komentarze

Biszkoptowe ciasto z rabarbarem

12:23 | Publish by Marta

Ciasto z rabarbarem to pierwsze ciasto, które jeszcze jako dziecko zaczęłam wykonywać samodzielnie. Proste w przygotowaniu, z wiekiem trochę modyfikowane chociaż praktycznie niezmienne. Zmieniają się tylko owoce w zależności od pory roku. Pamiętam jak kiedyś piekłam je jeszcze w prodziżu :) przynajmniej tak mi się wydaje, że tak to się nazywa.



Składniki:
4 jajka
1 szkl cukru
1 cukier waniliowy
1,5 szkl mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 szkl oleju
1 łyżka octu
rabarbar (około 5 łodyg)
trochę bułki tartej

Przygotowanie:
Białka ubijamy z odrobiną soli, dodajemy cukier i cukier waniliowy. Wszystko razem miksujemy do momentu aż nie będzie czuć cukru. Następnie dodajemy ocet i olej. Kończymy miksowanie i już mieszając łyżką dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Wylewamy połowę do okrągłej średniej tortownicy, posmarowanej wcześniej tłuszczem i posypanej bułką tartą. Rabarbar obieramy ze skórki, kroimy na mniejsze około 5 cm kawałki (jeżeli lubicie wersję bardziej słodką obsypcie rabarbar 2 łyżkami cukru). Rabarbar wykładamy na ciasto, zalewamy pozostałą częścią. Nie musi być dokładnie pokryty.
Wkładamy do nagrzanego do 180stopni piekarnika, ustawionego na 2 grzałki. Pieczemy 35 minut, a następnie wyłączamy piekarnik ale jeszcze nie wyjmujemy ciasta, tylko zostawiamy na około 5 minut. Potem można powoli wyjąć ciasto. Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem i podajemy. Smacznego





Etykiety: Desery 2 komentarze

Pieczeń z indyka - zimna przekąska

08:57 | Publish by Marta


Może to nie są zdjęcia na konkurs fotograficzny ale to nie znaczy,  że to co znajduje się na talerzach jest nie dobre. Wręcz przeciwnie. Pieczeń z indyka jest delikatna a jednocześnie odpowiednio słona i wyrazista przez zastosowanie sera feta i suszonych pomidorów.
 Składniki:
1 pojedyncza pierś z indyka
wegeta (ok. 2 łyżki)
pieprz
1/2 opakowania sera feta półtłustego
1 mały słoiczek suszonych pomidorów w oliwie z ziołami
wykałaczki
Przygotowanie:
Pierś z indyka myjemy i przekrajamy w poprzek w taki sposób, żeby utworzyć większy płat. Uważamy, żeby nie przeciąć piersi na pół ale docinamy do takiego momentu aby pierś rozłożyć na płasko. Przykrywamy woreczkiem foliowym i ubijamy tłuczkiem do mięsa jak kotlety schabowe, nie za mocno. Z obu stron obficie obsypujemy wegetą, wcieramy. W odległości ok. 1/3 od brzegu układamy tak jak w normalnej roladzie nadzienie, 2 rzędy pomidorów i ser feta pokrojony w kawałki o grubości ok. 0,5 cm. Nie osuszajmy pomidorów, w ten sposób uzyskamy odpowiednią wilgotność w środku i mięsko nam nie wyschnie. Zawijamy roladę i spinamy wykałaczkami, kształt nie musi być idealny ale fajnie by było gdyby nadzienie zostało jednak w środku:) Wkładamy roladę do naczynia żaroodpornego bez przykrywki posmarowanego masłem albo oliwą, następnie do nagrzanego piekarnika ( 180 stopni). Pieczemy ok. 0,5 godziny. Podajemy na ciepło albo dobrze schłodzone na kanapki lub jako zimną przekąskę.


Etykiety: Przystawki, ser feta 0 komentarze
« Nowsze posty Starsze posty »
Subskrybuj: Posty (Atom)

Popularne

  • Zapiekanka makaronowa z mięsem mielonym, pieczarkami i papryką
  • Tarta z borówkami (mrożonymi)
  • Szaszłyki z grilla (nawet elektrycznego)
  • Zapiekana ryba w sosie śmietanowym z pieczarkami
  • Menu przystawek
  • Pomidory z mozzarellą
  • Menu Kolacji
  • Ryż z kurczakiem i warzywami w mleku kokosowym

Flyb

FlyB - Kulinaria

Mikser kulinarny

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

Przepisy na?

Przepisy Na - katalog Kulinarny

odszukaj.com

Odszukaj.com - przepisy kulinarne

Nie kradnij

AkcAja: Nie kradnij zdjęć!

Rondel

rondel

a dupa rośnie

Baza przepisów kulinarnych

Lubisz to?

Filmowe ciasteczko / Gotowanie wg. Marty

Szukaj na tym blogu

Etykiety

Dania główne Dania bezmięsne Na kolację Przystawki szybkie danie Desery Dania mięsne Obiad warzywa Zupy sosy Sałatki makaron wege zapiekanki fit Boże Narodzenie Menu Ryby sery Na śniadanie bez pieczenia drób coś słodkiego na zimę Ciastka Grzyby jajka kurczak mrożonki papryka ser feta ziemniaki śledzie Wielkanoc brokuły jabłka marchewkowe ryż szpinak zupa krem Inne bezglutenowe fasolka szparagowa mielone orientalny smak pieczarki rukola Halloween Offtopic Pstrąg danie chińskie golonka gotowana golonka pieczona golonka w piwie kapusta zasmażana kiełki liście buraków ogórki pasta kanapkowa przetwory rogaliki torty łosoś

O mnie

Marta
Wyświetl mój pełny profil

Kontakt

e-mail: marta.oln1@gmail.com

Subskrybuj mnie

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Wyświetlenia

Archiwum

  • ►  2019 (1)
    • ►  listopada (1)
  • ►  2018 (7)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2017 (14)
    • ►  listopada (2)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
  • ►  2016 (16)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (4)
    • ►  lipca (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2015 (41)
    • ▼  listopada (1)
      • Ravioli z sosem koperkowym
    • ►  października (1)
      • Francuskie paczuszki
    • ►  sierpnia (8)
      • Kurczak w płatkach kukurydzianych
      • Smażony mintaj ze szpinakiem
      • Zupa grochowa/ grochówka na wędzonce
      • Krakersy z twarożkiem
      • Szynka pieczona - marynowana przez 3 dni
      • Zawijańce ze śliwką suszoną
      • Wątróbka z jabłkiem + frytki z selera i marchewki
      • Smażony camembert
    • ►  lipca (1)
      • Kruche ciasto jabłkowo-migdałowe
    • ►  czerwca (1)
      • Biszkoptowe ciasto z rabarbarem
    • ►  maja (4)
      • Pieczeń z indyka - zimna przekąska
    • ►  kwietnia (13)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (6)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2014 (23)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (3)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (2)
  • ►  2013 (13)
    • ►  października (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (5)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2012 (26)
    • ►  października (2)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (12)
Copyright (c) 2013 Gotowanie wg Marty.